Rozwój niemowlęcia to piękny i pełen niespodzianek czas. Samodzielne uniesienie główki czy pierwsze kroki malucha dają rodzicom ogromną radość. Jednak są w tym procesie także chwile mniej przyjemne, przysparzające rodzicom trosk i zmartwień. Przykładem tego mogą być bolesne momenty związane z ząbkowaniem niemowlęcia. Zdecydowanie jest to okres przełomowy, ale także nie należący do najprzyjemniejszych, zarówno dla dziecka jak i dla rodziców.
Kiedy spodziewać się pierwszych ząbków u dziecka? Trudno jest to ściśle określić. Zazwyczaj zęby zaczynają wyrzynać się około 5 miesiąca życia dziecka. Czasem może to być jednak nawet 4 miesiąc. Bywa także, szczególnie w przypadku wcześniaków, że proces ten rozpoczyna się nieco później. Nie powinno to być powodem do obaw, zupełnie naturalnym jest, iż każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. Kiedy jednak przed ukończeniem pierwszego roku życia dziecko nie posiada jeszcze ani jednego ząbka należy skonsultować się z lekarzem.
Jak przebiega proces ząbkowania?
Jako pierwsze zazwyczaj wyrzynają się u dziecka dolne jedynki. To ona zazwyczaj zdobią buzię niemowlęcia już od 6 czy 7 miesiąca. Następnie, kolejno pojawiają się dwójki, trójki i dalsze ząbki aż do siódemek. Warto pamiętać, że mlecznych zębów jest znacznie mniej niż stałych. Około 2,5 letni maluch może pochwalić się pełnym uzębieniem mlecznym, składającym się z dwudziestu zębów.
Na czym polegają trudy ząbkowania?
Ząbkowanie to nic innego jak bolesny proces przebijania się zębów, tkwiących w kościach żuchwy. Zęby mają do przebycia drogę przez otwór kostny i dziąsło aby dopiero ostatecznie uwidocznić się w buzi niemowlęcia. Nie jest to przyjemne dla dziecka, które zazwyczaj jasno daje o tym znać rodzicom.
Dziąsła niemowlęcia w okresie ząbkowania są wyjątkowo wrażliwe, zaczerwienione i rozpulchnione. Towarzyszy temu także nadmierna produkcja śliny, która nierzadko wpływa na pojawianie się wysypki wokół ust. W okresie wyrzynania się zębów dziecko zazwyczaj ma także problemy z jedzeniem. Przyjmowanie posiłków nie jest komfortowe i zdarza się, że łyżka z zupą zastępowana jest gryzakiem lub inną zabawką, którą można podrapać się po doskwierających dziąsłach.
Ponadto, procesowi wyrzynania się zębów towarzyszyć może niekiedy także stan podgorączkowy.
Jak pomóc dziecku podczas ząbkowania?
Bardzo ważne jest aby bacznie obserwować dziecko, dzięki czemu łatwiej będzie zarejestrować kiedy rozpocznie się proces ząbkowania. W tym czasie dziecko częściej niż zazwyczaj będzie wkładać do buzi różnego rodzaju zabawki czy własne rączki. Jest to naturalny odruch dziecka, chcącego pozbyć się bolącego i swędzącego uczucia w buzi. Takie zachowanie, mimo iż zrozumiałe, niesie za sobą pewne zagrożenia. Niedostateczna dbałość o higienie malucha czy czystość jego zabawek skutkować może infekcją wirusową. Bardzo ważne jest więc aby dziecko miało w dostęp jedynie do czystych gryzaków czy zabawek.
Podawanie dziecku gryzaka jest praktyką jak najbardziej wskazaną. Warto także schłodzić go nieco w lodówce przed wręczeniem go maluchowi. Pomocne mogą być także specjalne smoczki z wypustkami na ząbkowanie czy też silikonowe korale. Kojący dla niemowlęcia może być także masaż dziąseł z użyciem preparatów łagodzących. Jest to podwójnie korzystny sposób, który nie tylko złagodzi ból, ale także odciągnie uwagę dziecka od przykrych dolegliwości. Preparaty łagodzące ból towarzyszący ząbkowaniu to środki chłodzące w postaci żelu, najczęściej do kupienia bez recepty.
Zaleca się także stosowanie łagodzących okładów z herbaty rumiankowej, jednak tylko w przypadku kiedy mamy pewność, iż nie wywołają one reakcji alergicznej u dziecka.
Jeżeli maluch przyjmuje już stałe posiłki można podawać mu chrupiące przekąski, takie jak świeże jabłko lub marchewka czy chrupki kukurydziane.